Spoko, nie ma sprawy . Wierzysz w coś innego ok ja do tego nic nie mam ale nie mów tak o innych ludziach. I nie wszyscy słuchaja RM a wierza w Boga , no i co masz problem ?

2000 tysiące powodów dla których nieznosimy takich jak autor:

1.bo nie chodzi do kościoła
2. bo nie wierzy w Boga
3. bo bzyka się jak pies
4. bo ma ograniczony światopogląd, akceptuje tylko siebie
5.bo je mięso w piątek
6. bo to frajer, nie chce iść do nieba
7. bo nie wierzy w nic i nikomu, tylko sobie
8. bo się z nikim nie umie podzielić
9. nie słucha niczego wartościowego co najwyżej vive
10. bo nie obchodzi świąt Bożego Narodzenia które są piękne
11. bo jego symbolem jest głupota
12.bo nie wiem co
13. bo nie cieszy się że jest czyściec, tylko od razu chce iść do piekła
14.bo nie chce odpustu
15.bo w nic i w nikogo nie wierzy
16. bo jego bliscy nie czuwają nad nim z nieba
17. bo jest bufonem

Nie jestem katolem, trudno jednoznacznie określić to, w co wierzę (co wiem- jestem "energetyczny").

Powiem krótko...
Nie masz ani warsztatu, by rozmawiać o ontologii (a tu się zapędziłeś), ani prawa, by się wpierniczać w czyjeś życie. Wierzący nic Ci nie robią, więc weź się od nich odwal, to ich sprawa w co kto wierzy. A wszystko co napisałeś jest śmieszne (za wyjątkiem jednej kwestii, ale ja to rozpatruję pod innym kątem, bo... to nie moja sprawa, nie zmienia mi nic w życiu, czy ktoś wierzy w to, czy tamto).

--------------------

@m51:
swego czasu myślałem podobnie jak Ty, ale z ontologicznego punktu widzenia istnienie Boga jest czymś w zasadzie oczywistym. A religia? Ot- nadbudówka, jak dla mnie. Trudno mi powiedzieć na ile istotna, moim zdaniem ważne są czyny.
Nie zmienia to jednak faktu, iż ontologia...

Popieram tę wypowiedź:
1. bo chodzą do kościoła - i co w związku z tym?
2. bo wierzą w jakiegoś boga - to też tak Ci przeszkadza?
3. bo do ślubu sie nie bzykają - nie wszyscy ^^
4. bo mają ograniczony światopogląd - to pogadajmy... ciekawe kto będzie bardziej ograniczony..
5. bo nie jedzą mięsa w piątek - kilkaset zabitych świń mniej
6. bo to frajerzy - z czego to wnioskujesz?
7. bo wierzą w brednie klechów - otóż nie.
8. bo wywalają na darmo kasę na tace - ich sprawa
9. bo słuchają RM - ja osobiście rmf fm
10. bo obchodzą święta bożego narodzenia, które zostały zastąpione świętem mitry - o czym Ty mówisz?
11. bo ich symbolem jest krzyż - masz chyba problemy ze sobą jeśli to Cię tak drażni
12. bo z 10 przykazań usunięto 2 przykazanie.. - owszem
13. bo można kupić odpust - a czego dziś nie można kupić?
14. bo wymyślili czyściec - cudowny powód do nienawiści, naprawdę...
15. bo wierzą, że wszyscy którzy zmarli z ich rodzin idą do do nieba i stamtąd nad nimi czuwają - to uśmierza ból

nie, nie można kupić odpustu mój drogi. Po drugie skąd wiesz, że nie idzie się do nieba? Bo my wierzymy, że się idzie i nie piszemy na wesołomi, że nienawidze ateistów bo nie wierzą w niebo. ;) Poza tym aborcja to skutek niechcianej ciąży. Trzeba uważać z bzykaniem, bo jeszcze się można aids-em zarazić. Znam przykład jak się bzykali przed ślubem i potem ją zostawił z dzieckiem, i co? też chciałbyś być wyruchany i zostawiony sam sobie? Żyjesz dzięki chrześcijaństwu, bo nie ma u nas wojny. Dlaczego ograniczony światopogląd? Akurat to chrześcijanie w większości walczyli za ojczyznę, solidarność, ci ludzie nie myśleli samolubnie o sobie, ale o dobrze wszystkich. Bo są chrześcijaninami. Bo to frajerzy? Hahaha! CHYBA MASZ ZŁY NASTRÓJ. Tak szybko jak ci te głupstwa do głowy weszły tak i pewnie wyjdą.

Do autora wpisu: Twoja wypowiedź nie powinna być równo traktowana, ponieważ jest agresywna, prymitywna i prowokująca. Jestem ateistą, ale wstyd mi za takich ludzi, jak Ty. Nikt Ci wierzyć nie karze, ale zostaw to dla siebie i nie pałaj nienawiścią do tych, którzy- faktycznie- mają trochę bardziej ograniczony światopogląd.

/m51

Tylko Bog moze nas zbawic!

Te powody są idiotyczne, to moje zdanie.

bo kościół zamordował tysiące ludzi w imię swego miłosiernego i dobrego boga

bo uważają że ich religia jest ta jedyną prawdziwą

Autor to głupek

AUTOROWI BIADA

KAŻDY GRZESZY...ale ty jestes zły umeślnie.

Aha.. i nie myśl, że katolicy to mocherowe berety! Chociażby w sporcie wygrywają ludzie z wiarą.

KAŻDY GRZESZY. Ale autorze kochany, biedny - czy ty chciałbyś aby cię zabił ktoś? Bo zabijają ludzie bez zasad, bez miłości.

Tak, autor jest płytki i... mam w dupie jego zdanie

Siedziałeś w ostatniej ławce autorze

Gratuluję głupoty autorze

A ten kto napisał "pomodlę się za ciebie" to naprawdę ZŁOTY CZŁOWIEK

A teraz moja opinia na twój temat dzieciaku! JESTEŚ SŁABY! I nie masz odwagi - to jedynie głupota!

obrażasz mnie biedaku!

Nienawidzę cię

Biada ci autorze

JESTEŚ CHUJEM.

Wiesz co? POMODLĘ SIĘ za ciebie.

Jeśli nie lubisz katolików, to nie musisz ich obrażać. Każdy zasługuje na szacunek, dobre traktowanie, a to że księża i ci inni są tacy jacy są, to ludzie za to nie płacą. Ja też nie lubię takich dewotek itp. ale nikt z powodu wyglądu, wyznania i takich rzeczy nie zasługuje na obelgi.
P.S. Nie kopiuj cytatu Johnatana Davisa z zespołu Korn, bo jak się ktoś zna na metalowej muzie, to ci wytknie że go kopiujesz.

ja tam jestem ateistką
ale nie krytykuję od razu innych, jak im to pomaga to niech sobie wierzą ale wiem ze są zakłamani więcej niż my, gdyby ktoś nie wymyslił tej bajki o jezusie i bogu to nikt nie bał by się tzw. czyśćca czy piekła i wszyscy robiliby co chcieli, gwałcili, mordowali, znęcali się, a tak to przynajmniej robi to tylko cząstka z ludzkości, a najwięcej tych, którzy właśnie nie wierzą w boga...
taka prawda, smutna prawda...(chociaż wolałabym, aby nie było tych )bo wiara we wszechmogącego miała tylko pomóc ludziom nauczyć się żyć razem, pomagać sobie, bo KOŚCIÓŁ oznacza WSPÓLNOTA, A NIE JAKIŚ TAM BUDYNEK...

bo nie graja w Diablo :D

nie lubjom czipsóf ani nawet fryteków :<
chociaż może te fryteczki z rybą jedzom bo ryba to tam ich symbol mocy

a katole to lóbjo czipsy czy nje
??

A ty co? Walony jechowy to już lepiej spieprzaj ze swoimi karteczkami pod drzwi ludzią dupy zawracać niż brać sie to pożądnych portali zwanych WesołoMi. Jechowy Banned fuck off

Oj ludzi ludzie do roboty byście się wżeli a nie o czyich poglądach gadacie i z tego są tylko nie potrzebne tarcia. Tak już jest coś się komuś podoba a innemu nie tego się nie zmieni,. Trzeba to uszanować i tle. Lepiej spróbujcie tolerować innych a nie tylko znajdywać tylko innych błędy, bo tak to my jako ludzkość daleko nie dojedziemy:/

Lubię placki oraz wędzonkę

WesołyKtoś - nie chcę mi się logować pałki ;]

a ty niby w co wierzysz? musisz w cos wiezyc. moze z twojea wiare bedziemy krytykowac

A co Ci przeszkadzają tacy bezradni, łatwowierni idealiści?:) To, że nie potrafią sobie sami radzić z własnym życiem i problemami i uciekają się do "wyższych sił" wcale nie jest powodem do nienawiści ^^ Mnie osobiście ich szkoda...i smutno mi, że większość społeczeństwa nie potrafi sama myśleć tylko kieruje się wyznaczonym przez kogoś szlakiem, bojąc się tego co najpewniejsze - śmierci ;) Ale w sumie, to co nas to powinno obchodzić? :D

1. bo chodzą do kościoła - i co w związku z tym?
2. bo wierzą w jakiegoś boga - to też tak Ci przeszkadza?
3. bo do ślubu sie nie bzykają - nie wszyscy ^^
4. bo mają ograniczony światopogląd - to pogadajmy... ciekawe kto będzie bardziej ograniczony..
5. bo nie jedzą mięsa w piątek - kilkaset zabitych świń mniej
6. bo to frajerzy - z czego to wnioskujesz?
7. bo wierzą w brednie klechów - otóż nie.
8. bo wywalają na darmo kasę na tace - ich sprawa
9. bo słuchają RM - ja osobiście rmf fm
10. bo obchodzą święta bożego narodzenia, które zostały zastąpione świętem mitry - o czym Ty mówisz?
11. bo ich symbolem jest krzyż - masz chyba problemy ze sobą jeśli to Cię tak drażni
12. bo z 10 przykazań usunięto 2 przykazanie.. - owszem
13. bo można kupić odpust - a czego dziś nie można kupić?
14. bo wymyślili czyściec - cudowny powód do nienawiści, naprawdę...
15. bo wierzą, że wszyscy którzy zmarli z ich rodzin idą do do nieba i stamtąd nad nimi czuwają - to uśmierza ból

16. Bo ksiądz podrywał mi dziewczynę w liceum bo nie była katoliczką... miała wtedy 16 lat. :/

zgadzam się z tym co niżej napisano

Oj nie piszcie na ten temat, bo wiara to sprawa prywatna i trzeba być tolerancyjnym i cóż z tego że on wierzy czy nie wierzy to jego sprawa. Każdy w życiu podejmuje decyzje trzeba to uszanować. A inny to pojęcie względne ;p


Człowiek z pustka w sercu

szukajcie a znajdziecie...agareS jak na niewierzącego dużo wiesz o katolicyzmie od niejednego katolika... Ty wierzysz...(tylko nie tak jak Ci mówią)... a Bóg mówi: kocham agares bo szuka drogi do mnie:*

zgodze się z 14;)
ale żeby tak od razu ich nienawidzić ?? ;/

HEJ!!!! W zyciu nie będę słuchac rydzyka i jego wywodów! Nie pakuj wszystkich do jednego worka!!!!

JESTEM NIETOLERANCYJNYM DUPKIEM! NIE JESTEŚ INNY, JESTEŚ TAKI SAM JAK WSZYSCY, JEŻELI TAK PISZESZ. NIE MASZ PRAWA ŚMIECIU.

jestem rasta wieze w jah i co wyjebiesz mi za to ..?ja przynajmniej w przeciwienstwie do Ciebie w cos wierze,.....!;/

Na świecie żyją różni ludzie, różni pod względem wyglądu, charakteru, poglądów. Ale to nie powód, żeby nienawidzić kogoś tylko za to, że jest od nas różny, ma inny wygląd, przekonania. Możesz mnie nienawidzić Panie AgareS - przeżyję. Ja osobiście do Ciebie nic nie mam i nie mam zamiaru się z Ciebie śmiać. Smutne jest to, że na tym świecie tak mało jest tolerancji-Wera

Nie jestem katolikiem i uważam tą wiarę za całkowicie bzdurną (wiem co mówię, bo tez kiedyś chodziłem do kościoła), ale nie mówię, że katolicy sa głupi i nie da się ich lubić. Powody, które wymieniłes odnosza się głównie do skretyniałych babć, które, mimo, że należy im się szacunek, uważają, ze są lepsze. Wszyscy w moim otoczeniu są chrześcijanami i naprawdę dobrze sie rozmawia z osobą o innej filozofii życiowej.
Koniec.

a ty myslisz ze nie bedziesz sie spowiadac... ???

a co ma do ciebie moje slownictwo??? patrz na swoje grzechy...

19.12.2008 13:30:39
Gdzie twoja miłość do bliźniego?
A wiesz, że za takie słownictwo znów będziesz musiał/a się spowiadać?
AgareS

spierdalaj od katolików ...

co oni Ci takiego zrobili ... CO?

A i jeszcze, żeby nie było, że jestem gołosłowny..
Już to wrzucałem, ale widzę, że większość leje na to, no bo po co czytać jak się wie swoje..
PRAWDZIWA historia katolicyzmu:
http://grzegorj.w.interia.pl/pl/historiakk.html
Skąd się wzięło jakieś boże narodzenie:
http://www.geocities.com/judaizm_humanistyczny/boe.htm
i odnośnie pięknego dekalogu:
http://mb-soft.com/believe/tpxt/tencomma.htm
AgareS

A czy można obrażać uczucia i poglądy subkultur takich jak metale, skini, goci i emo???
AgareS

puściutki jesteś i niewychowany- nie można obrażać uczuć innych ludzi

To nieprawda co tu napisałeś...
1-Może teoche racji
2-Bóg niejest jakiś tylko jest BÓG
3-Tylko niektóży katolicy nie bzykają się przed ślubem
4-Ograniczony światopogląd to masz ty
5-No w ten jeden dzień tygodnia można sobie odpuścić
6-Sam jesteś frajerem pisząc takie żeczy
7-Oni nie bredzą
8-Ja osobiście daje 1zł ;)
9-Nie nawidze RM ;(
10-Święta bożego narodzenia są bardzo fajnym świętem
11- +
12-Peszek
13-Tylko idioci tak robią
14-I co Ci do tego, niech zostanie
15-Do tego nie jestem przekonana...

Złorzeczcie ile chcecie, ja wiele się w życiu naoglądałam, kiedyś naprawdę mocno wierzyłam, potem długo wątpiłam. Jadnak teraz doszłam do pewnych wniosków: ludzie, którzy w Coś, Kogoś wierzą są szczęśliwsi od zatwardziałych ateistów. Gdy wszystko układa się w miarę pomyślnie to ateistom i wierzącym żyje sie podobnie. Jednak ludziom wierzącym dużo łatwiej podźwignąć się z wielu nieszczęść, mają w sobie mimo bólu taką wewnętrzną siłę. Natomiast gdy ateiście sypnie się życie, to dla niego nie ma już w życiu nic, taka czarna ściana, nie radzi sobie, nie ma siły się podnieść i niestety często kończy się to samobójstwem. Aktualnie staram sie wierzyć, jestem osobą poszukującą. Nie mam osobiście nic do niewierzących, dla mnie to ludzie jak wszyscy inni, mają podobne potrzeby. Nigdy nie słuchałam Radia Maryja, wierzę w Boga, a nie w księży. Księża to też ludzie, mają swoje słabości. Ludzie bądźcie bardziej tolerancyjni, niech każdy robi tak jak uważa, przestańcie się obrzucać błotem i nie narzucajcie swoich poglądów innym - W

taka jest ta religia...wierzymy w cos, co tak naprawde moze nawet nie istnieje....a wszyscy modlacy poprostu boja sie tego,co jest po smierci..nie chca sie smazyc w tym strasznym piekle XD ja juz wole sie smazyc niz wierzyc w te klamstwa,ktorymi karmia nas wszyscy ksieza!!!!klamcy,zlodzieje itp. co oni wiedza o zyciu i ludzkim cierpieniu.nic.

bo tak jest.wiele razy wzywalam Boga a on mnie olal....

Nic dodać, nic ująć! Podałeś właśnie prawdziwy obraz "chrześcijanina"
AgareS

autorze tego tekstu w sumie po trochu masz racje...w katolicyzmie jest wiele niescislosci...religia ta opiera sie wlasciwie na samej wierze...co nam to daje?hmmm...nic... tyle tylko,ze czeka na nas utracony wczesniej raj...ale czy on faktycznie istnieje???ewolucja czlowieka i nauka mowi, co innego... a wy chrzescijanie nie badzcie znowu tacy swieci.jaki procent z was mowi, ze wyznaje te wiare, a tak naprawde chodzi do kosciola od wielkiego swieta.hahaha i to jest wasza wiara.. nie mowiac juz o tym, ze twierdzicie: jestem wierzacy,ale niepraktykujacy..albo sie wierzy albo nie,wiec zastanowcie sie troche zanim zaczniecie krytykowac autora powyzszego tekstu.

O widzę, że dzieci ze szkoły wróciły i temat się ruszył ;D
Czy to, że nie wierzę w jakąś niewidzialną postać oznacza, że od razu muszę być satanistą?
Wy współczujecie mi? heh to ja wam jeszcze bardziej współczuję.. ślepoty na to co dzieje się wokoło?
Skąd wziął się bóg? stworzył go człowiek, ponieważ nie potrafił racjonalnie wyjaśnić skąd się wziął, nie potrafi ogarnąć wszechświata swoim umysłem i dlatego wprowadził bóstwa. Tak jest łatwiej ogarnąć świat. W miejsce niedopowiedzenia wprowadzić element wyższy od nas.. Ktoś to załapał i ciągnie z tego niezłą kasę. heh, a ślepy lud wierzy..
Jeśli jednak zakładając, że jakiś bóg istnieje to dlaczego człowiek nie istniał w epoce dinozaurów? Czyżby bóg najpierw stworzył dinozaury...
AgareS

zalll a w większości wcale tak nie jest ja jestem katoliczką ale bez przesady, widocznie nie wiele wiesz na temat tych powodów :/ a tak wogóle to sam jesteś frajerem jebany kutasie!!!

Za 50 lat bendziesz chodzic na ruzaniec do koscola to co pises to grzech nie przebaczlny

Jest tyle nie scislosci w Bibli i wogole poniewaz na tym polega wiara...Wierzacy nie musza miec czarno na bialym jak to bylo i kto z kim i wogole bo to byly fakty,czysta historia a nie religia.Jednak nie mozna tempo wierzyc we wszystko to co mowia ksieza bo to jest juz zaslepienie ale niestety wiekszasc niezastanawia niezglabia sie nad religia...

smutno mi widziec taki wpis . ;/
nie jestem katoliczką ale kocham katolików .ty pewnie jestes jakims szatanista jak sie nie myle
a to że wiara chrzescijańska jest prawdziwa wiemy kiedy wierzymy w Jezusa i idzemy jego drogą to on dotyka sie naszego zycia i naszych serc. i jestesmy napewno 2000 razy bardziej wolni od ciebie,i mamy 2000 razy szczęsliwsze życie. nie musimy udawać religijnych sztywnych mocherów ale nasza wiara jest żywa i daje nam radosc pokój i wolność . mam nadzieje że przed smiercia jeszcze zmienisz zdanie , bo inaczej żle z tobą ....


kto$$

Zagubiony? heh.. To powiedz mi dlaczego jest tyle nieścisłości w religii? Dlaczego akurat wiara chrześcijańska jest tą prawdziwą, a na przykład islam już nie? Dlaczego jest taki podział na tle religijnym? Czyżby istniało wielu bogów? Dlaczego np w biblii masz napisane, że jezus jest synem boga i jeżeli nie będziesz w niego wierzył to pójdziesz do piekła, a np w koranie mamy zaprzeczenie, że jezus nie jest synem boga...
I wiesz co będę robił w ostatnią godzinę śmierci? Na pewno nie sięgnę po jakiś tam różaniec.. spędzę ten czas jak człowiek, a nie jak zmanipulowana maszynka...
AgareS

AgerS udajesz cwaniaka a w środku jesteś zagubioną sierotką która już sama nie wie w co wierzy

szkoda mi tego który założył ten wątek, obrażasz tym co napisałeś wiele ludzi, jestem ciekawy co będziesz robił w godzinach śmierci, gwarantuje Ci że sięgniesz po różaniec.

Wiara w Boga jest czymś innym niż wiara w Kościół...

Wierzyłem w waszego boga, przez pewien okres byłem aktywny w kręgach kościoła etc.. ale z czasem zacząłem się interesować kościołem od wewnątrz, jego historią i niestety, ale podziękowałem tej instytucji za świadczenie usług...
Obejrzyjcie sobie:
http://grzegorj.w.interia.pl/pl/historiakk.html
Wiem, że większość z was powie, że to stek bzdur, a dlaczego? Ponieważ.. "ludzkość lubuje się w oszukiwaniu siebie samej na dwa sposoby - albo uparcie wierzy w coś, co zawsze było nieprawdą, albo nie chce uwierzyć w coś, co tą prawdą jest od tysiącleci"
AgareS

zgadzam sie z przedmówcą. dla niewierzących ludzi wiara w Boga jest bezsensu dlatego ze nigdy nie probowali tego zrozumiec. latwo skrytykowac kogos wcale go nie znajac. wrzucasz wszystkich katolikow do jednego worka. a sa rozni...

gratuluje autorowi zamieszeczenia listy stereotypow dotyczacych wierzacych...swiadczy to tylko o twoim plytkim mysleniu...zaliczasz wszystkich do jednej kategorii,bo tak ci lepiej?bo latwo jest krytykowac i nasmiewac sie,bo nie znasz tak naprawde ludzi wierzacych...kazdy jest inny...pomysl o sobie...moze chcialbys aby ktos szanowal twoje poglady,zdanie?postaw sie w sytuacji osoby,ktora jest dyskryminowana z powodu pogladow i postawy,jaka reprezentuje....jestem katoliczka i wcale sie tak nie zachowuje jak ty to opisales...ludzie sa ludzmi i popelniaja bledy i nie przestrzegaja zasad... femina

Idotyczne nabijac sie z wierzacych...jesli ktos chce to wierzy jak nie to nie...niektorzy potrzebuja jakiejkolwiek wiary bo nie wierza w samych siebie..Fakt liczy sie tylko tu i teraz bo po smierci moze nic na nas nie czekac

Kassik

ty chamie! ściągasz po moich chomiczkach

15.12.2008 20:20:33
ej wybacz, ale czy to było do mnie? bo jak tak to chyba pomyłka w adresie.. zobacz co się dzieje na głównej stronie i odpowiedz sobie kto tu z kogo się naśmiewa, a jeśli katolików (tudzież chrześcijan) nazywasz subkulturą to wybacz...
AgareS

po prostu.. nicość. może nic nie ma po śmierci.. człowiek umiera i koniec bajki!
AgareS

Nie należy nasmiewać sie z subkultur dlatego że sa inni od ciebie. moze oni akurat sie smieja z ciebie bo ty jestes inny od nich...

ale jak nicość?

dobrze, ale skąd wiesz, że po śmierci coś jest? a może nie ma boga? a może po śmierci jest.. nicość..
a śmierć to naturalna kolej rzeczy dlatego należy jak najlepiej przeżyć te życie i nie myśleć o tym co będzie później..
AgareS

jak to nie widamo...wiesz ja wierzę w Boga...chociaż czasem mam takie chwile, że się długo zastanawiam...ale boję sie śmierci, boje się że o niej nic nie ma...

wiem, dlatego też nie przyzwyczajam do siebie ludzi, bo nie chcę, żeby mnie opłakiwali.. tylko z tą wiecznością to nie wiadomo do końca..

AgareS

Zycie to sen a smierć to wieczność....tego TERAZ moze zaraz nie być..wiesz?

Nie, nie boję się śmierci i szczerze mam to w nosie co jest potem.. dla mnie ważne to co jest teraz!

Trudno, zniżyłem się, moja sprawa.. chcę po prostu jak równy z równym rozmawiać

AgareS

Wkurwia mnie ten facet który ciągle obraża Gotów... ale pisząc ten wątek i Ty zniżasz się do jego poziomu...
Przykro mi...

boisz się śmierci?? uważasz, że co jest potem?